Chcesz być szczęśliwym – załóż sobie ogród.
przysłowie chińskie
Zamknęłam właśnie kury na noc i wracam do domu. Sięgam ręką do klamki drzwi i nagle uderza mnie powiew znanego mi słodko-kwaśnego zapachu. Odwracam głowę i w zapadającym już zmroku zauważam białe plamy rozkwitniętych mirabelek. Musiało się to stać chyba w ciągu ostatnich godzin, bo za dnia jeszcze ich nie było.
Ta woń zawsze przywołuje mój uśmiech i poczucie jakiegoś niewytłumaczalnego błogostanu. Japonia jest krajem kwitnącej wiśni – czy my nie moglibyśmy być Krajem Kwitnącej Mirabelki? Kwiaty obu drzewek są tak samo efemeryczne i ani się człowiek obejrzy, a już opadają im płatki ścieląc się na trawie niczym późno wiosenny śnieg. Przemijanie życia i jego ulotność obrazują dla mnie te śliwy, które w ciągu kilkunastu zaledwie dni przechodzą od opulencji białych bukietów do zielonej nagości gałęzi. Próbowałam kiedyś policzyć te wszystkie stare drzewka rozsiane po parku i jest ich ponad trzydzieści! Proszę sobie wyobrazić stężenie tego zapachu gdy te dziesiątki, może nawet setki tysięcy drobnych kwiateczków stoją w rozkwicie, a kwietniowy wiatr nawiewa ten pierwszy wiosenny aromat w otwarte okna i drzwi dworu.
Po mirabelkach tak intensywnie i ekspansywnie kwitnie już tylko czarny bez. Różnice między tymi dwoma drzewkami są takie, że z mirabelek (zwanych tutaj też lubaszkami) pszczółki zbierają nektar aż miło, a bzem nie są zainteresowane, choć z jego baldachogron aż się sypie aromatyczny, kremowy w kolorze pyłek. Niestety Sambucus Nigra nie jest rośliną miododajną, bo nie posiada miodników, czyli organów gruczołowych wydzielających nektar. Wielka szkoda. Próbuję sobie wyobrazić smak takiego „bziego” miodu. Czy może byłby podobny do smaku syropu z jego kwiatów, którego dziesiątki litrów robię co roku? Bez czarny jest takim polskim krzewem chwastem i rośnie dosłownie wszędzie. Jesteśmy tak przyzwyczajeni do jego widoku – trochę jak Grecy do swoich wszędobylskich drzewek figowych – że większość z nas nie oddaje mu należnej uwagi. A przecież to skromne drzewko jest jednym wielkim pożytkiem, o czym już wkrótce.